MPEK od kuchni - czyli o innowacyjnym programie publicznym
MPEK od kuchni - czyli o innowacyjnym programie publicznym

 

Zdarza nam się dość często mówić o Mazowieckim Programie Edukacji Kulturalnej, że jest to program innowacyjny. Z pewnością uprawnia nas do tego fakt, że jest to jedyny tego typu program realizowany na skalę województwa, a co za tym idzie my – jako zespół realizujący MPEK, musimy zmierzyć się z zupełnie nowymi, nierozpoznanymi dotychczas wyzwaniami. O naszej innowacyjności z pewnością świadczą w największym stopniu metody naszej pracy, które sprawiają, że możemy elastycznie reagować na pojawiające się wyzwania.

Skąd się wziął MPEK?

Mazowiecki Program Edukacji Kulturalnej jest programem finansowanym ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego. Powstanie MPEK-u poprzedził długotrwały proces debat publicznych, badań i konsultacji. Działalność rozpoczęliśmy w czerwcu 2018 roku. Bezpośredni nadzór nad realizacją Programu władze województwa powierzyły Mazowieckiemu Instytutowi Kultury. 

I tu nastąpiło przełamanie dalszej biurokratycznej logiki, bo Dyrekcja Mazowieckiego Instytutu Kultury nie tylko postanowiła powierzyć realizację Programu ekspertkom wyłonionym w konkursie, ale również dać im wolność w projektowaniu działań przy jednoczesnym wsparciu. Wyjątkowe, prawda?

Kto tworzy MPEK?

Zespół programu, to cztery osoby: Ania, Maja, Miriam i Norbert (więcej o naszym zespole możecie przeczytać TUTAJ. Ale to nie wszystko. Nasza czwórka jest bezpośrednio odpowiedzialna za programowanie i realizację MPEKu. Znamy dość dobrze świat animatorów i animatorek, edukatorów i edukatorek kulturalnych, ale mamy też pełną świadomość, że żyjemy w nieustannie zmieniającej się rzeczywistości i perspektywa, którą mamy, jest niepełna. Dlatego ciągle konsultujemy nasze plany i pomysły z osobami działającymi w terenie śmiało możemy powiedzieć, że są współtwórcami naszych pomysłów.

Jak działamy?

Osią naszego programu jest cel, który wynika bezpośrednio z najważniejszych wartości, dla których realizacji został powołany MPEK. Są to: współdziałanie, rozwój indywidualnych kompetencji, budowanie lokalnej tożsamości. Ciągle zadajemy sobie pytanie: komu i do czego jesteśmy potrzebni? Staramy się poznać i dobrze zrozumieć okoliczności, w których działają adresaci i adresatki naszego programu. Dlatego nie przyznajemy im grantów, ale pokazujemy perspektywę, do której mogliby dążyć i oferujemy narzędzia, dzięki którym mogą przeskoczyć istniejące ograniczenia. Wspieramy ich także w budowaniu relacji i rozwoju kompetencji. Bardzo zależy nam na tym, żeby zmiany i procesy, które inicjujemy były trwałe i nie kończyły się wraz z naszym działaniem, dlatego nie narzucamy, nie stawiamy się w roli zewnętrznego eksperta, ale staramy się budować program w oparciu o żywą współpracę z osobami realnie zaangażowanymi w animację i edukację kulturalną w terenie. 

Już na pierwszym spotkaniu podjęliśmy decyzję, że nie wchodzimy w utarte schematy - grantów, konwentów i szkoleń. Zdecydowaliśmy się pójść ścieżką poszukiwania niestandardowych rozwiązań. Na pewno to trudniejsza droga i bardziej ryzykowna, ale z perspektywy tych dwóch lat wiemy, że tak naprawdę jedyna słuszna. 

Nasze działania ewoluują. Zmieniają się wraz z ludźmi, którzy pojawiają się w naszym programie. Niezmienne jest to, że opieramy się na budowaniu relacji z osobami działającymi w terenie również takimi, którzy nie są związani z sektorem kultury i nigdy by o sobie nie powiedzieli: animatorka czy animator. Dlaczego? Bo taka jest właśnie przestrzeń edukacji kulturalnej niejednorodna, niejednoznaczna i nieokreślona.

Skąd bierzemy pomysły i rozwiązania? 

Kluczowe jest to, że jesteśmy zespołem zespołowo podejmujemy decyzje i projektujemy rozwiązania. Mamy określone MPEKowe specjalizacje, które wynikają z naszych zainteresowań i kompetencji, ale mamy też liczne pasje, doświadczamy i rozwijamy się w wielu obszarach. W MPEKu staramy się tworzyć przestrzeń dla zderzania się tych wszystkich perspektyw. To, co nas łączy, to przede wszystkim zrozumienie, szacunek i zaufanie. 

Zadaniowo traktujemy nasze obowiązki, wspólnie podejmujemy decyzje budżetowe, nie tworzymy zbędnych procedur i strategii, jeśli jest taka potrzeba to wspomagamy się w realizacji konkretnych zadań. 

Analizujemy też nasze działania i stwarzamy pole do dyskusji. Każdy z nas ma przestrzeń do konstruktywnej krytyki. Potrafimy argumentować, ale co chyba szczególnie istotne, umiemy też odpuszczać, rezygnować z rzeczy, które wcześniej wydawały się nam szczególnie ważne. W przypadku kontrowersyjnych pomysłów negocjujemy do momentu, kiedy wszyscy jesteśmy przekonani, że to właściwe rozwiązanie. Staramy się też wyciągać wnioski, bo wiemy, że jesteśmy w nieustającej drodze do poszukiwania idealnych rozwiązań.

I na zakończenie, co nas jeszcze wyróżnia i sprawia, że możemy myśleć o sobie, jako innowacyjnym programie publicznym? Wszyscy mamy dużą satysfakcję z realizacji tego, co robimy. Program się rozwija, ale przede wszystkim my się rozwijamy razem z nim. O biurokratycznym znużeniu chyba nikt z nas nawet nie zdążył pomyśleć, a co dopiero go doświadczyć. 

Na czym więc polega innowacyjność Mazowieckiego Programu Edukacji Kulturalnej, jako programu publicznego? 

Myślę, że warto podkreślić przede wszystkim dwie kwestie:

Po pierwsze bliżej nam do progresywnej organizacji działającej na zasadach turkusowych, niż podmiotu funkcjonującego w strukturach biurokracji: każdy z nas czuje się samodzielny i odpowiedzialny, każdemu z nas staramy się stwarzać warunki do samorealizacji nie tylko na polu zawodowym i co najważniejsze, koncentrujemy się na wartościach: po co jesteśmy, komu służymy i co jest dla nas ważne. Drugim czynnikiem jest to, że podstawą naszego działania są potrzeby, oczekiwania i kompetencje adresatów naszego programu. Pewnie nie byłoby w tym stwierdzeniu nic wyjątkowego, gdyby nie to, że traktujemy animatorów i animatorki bardzo podmiotowo. Doceniamy ich działalność dzielimy się wiedzą, ale też uczymy się od nich. Każdego z nich traktujemy jak potencjalnego partnera, a nie jak anonimowego beneficjenta funduszy publicznych. Dlatego też otrzymujemy ciągle zwrotne informacje, że nasz program naprawdę jest bardzo potrzebny i jest wyjątkowy. Jak powiedziała kiedyś jedna z laureatek naszej Nagrody za Społeczne Działania Twórcze: “jak to jest, że w tych wszystkich programach publicznych są same ograniczenia, nic nigdy nie można, a u Was na odwrót można wszystko”. 

 

dr Anna Świętochowska
pełnomocniczka ds. MPEK-u

 



Dołącz do programu!