Paula Kinaszewska
Paula Kinaszewska

 


Animacja kultury, to dla niej w dużym stopniu spotkanie, dialog. Lubi się uczyć od ludzi z którymi pracuje.  
Wierzy mocno w społeczną rolę kultury, muzyki, tańca.

Jakie działania realizuje?
Jest skrzypaczką i śpiewaczką w zespołach muzycznych Maryna C. i Wowakin Trio. 
Założyła i od 4 lat kieruje zespołem dziecięcym Wesołe Mazurki z Pragi. Są to dzieci grające na instrumentach i śpiewające muzykę tradycyjną. Uczą się pieśni, mazurków, polek i kujawiaków ze słuchu. Dzieci ćwiczą się w starych manierach wykonawczych. Prowadzi warsztaty muzyki tradycyjnej dla młodzieżowych i dorosłych zespołów muzycznych. Współpracuje z muzykami ze wsi – m.in. Marią Siwiec z Gałek Rusinowskich, Janem Kmitą.

Organizuje potańcówki i zabawy na dechach, spotkania śpiewacze, poszukuje starych pieśni w swoich rodzinnych stronach. Współpracuje z różnymi artystami – także z innych dziedzin muzycznych. Jest także dyplomowaną aktorką, więc w części działań dla dzieci wykorzystuje także znajomość literatury i sposoby pracy ze słowem, emisją głosu, bycia na scenie, opanowywania tremy, ćwiczeń na koncentrację.

Uważa, że warto wracać do starych praktyk gdzie spotkania, potańcówki, wspólne śpiewanie były częścią życia wsi – pozwalały lepiej, zdrowiej i bardziej radośnie żyć. Ludzie więcej śpiewali i tańczyli: „Myślę, że warto przywrócić i oddać ludziom uczestnictwo w muzyce. Żebyśmy byli uczestnikami a nie odbiorcami płynącej z telewizora czy komputera muzyki. Wspólne śpiewania daje dużo siły, wychowuje dzieci które uczą się takiego spędzania czasu. Jest twórcze. Lubię łączyć przeszłość z teraźniejszością,  w ten sposób w uczestnictwo w starodawnych praktykach wciągam dzieci. Myślę, że Polacy powinni więcej wspólnie tańczyć i śpiewać. Wtedy nawet różnice poglądów nie są tragedią, są do zaakceptowania”.

Jak zaczęła się jej przygoda ze społecznymi działaniami twórczymi?
Kiedy zaczęła praktykować muzykę tradycyjną w dawnej praktyce wykonawczej, czyli jeżdżąc na wieś do skrzypków i śpiewaczek, zaczęła poznawać środowiska wiejskie, innych ludzi, trochę inaczej żyjących. Potem okazało się, że mimo różnic muzyka łączy. Można razem współpracować, dogadywać się, dobrze się rozumieć. Potem przyszedł czas kiedy napisała projekt warsztatów dla dzieci ze szkół muzycznych pt. „Zagrajcie muzykanty ładnie” w wyniku czego powstała orkiestra dziecięca Wesołe Mazurki z Pragi przy Domu Kultury Praga Północ. Potem do dzieci grających dołączyły te ze zwykłych szkół, ale lubiące śpiewać. Od początku chciała, żeby dzieci grały do tańca i uczyły inne dzieci zabaw tradycyjnych. Żeby były wodzirejami, animatorami, którzy propagują dalej zabawę w stylu tradycyjnym. Okazało się że dzieci w to wchodzą bez problemu i jest to dla nich naturalne. Paula Kinaszewska uważa, że można być twórczym w tradycji, wymyślać swoje  piosenki, kolędować, dawać coś z siebie społeczności.

 

Dołącz do programu!